Kilka dni temu przyszła do mnie paczuszka z pudełeczkiem wrześniowego ShinyBoxa. Byłam bardzo ciekawa, co przygotowali dla nas na jesień. Trochę się zdziwiłam zawartością. Oto co do mnie dotarło:
A tutaj znajdziecie opis każdego z produktów:
Cieszę się z serum do włosów, różu i kredki do oczu. Szampon i mleko do ciała również zużyję, ale takie próbeczki dobre są na wyjazdy.
Oprócz tego dostałam 10% zniżki na nowe pudełko, próbkę serum z Dermo Pharma +, zniżkę do sklepu z naturalnymi kosmetykami.
Trochę się zawiodłam zawartością - jednak wypchane pudełko robi większe wrażenie ;) Fajnie, że są droższe produkty, ale wolałabym, żeby jeden droższy produkt był pełnowymiarowy, a drugi tańszy ;)
A jak Wam się podobało nowe pudełko? Jesteście zadowolone?
Justyna