Kilka słów od producenta + skład:
Skład ma bardzo przyjazny: oleje, np. z pestek winogron, ekstrakt z aloesu i żurawiny, kwas askorbinowy czy cytrynowy, witaminę E itd. Zawiera także substancje konserwujące, zagęstniki i filtry UV. I właśnie kiedyś obiło mi się o uszy, że ditlenek tytanu jest szkodliwy i natrafiłam na ten artykuł - klik. Co o tym sądzicie?
Konsystencja: lekka, krem szybko się wchłania
Zapach: dość delikatny, trochę nieprzyjemny
Wydajność: produkt dość wydajny, myślę, że wystarczy mi na pół roku (tyle, ile wynosi ważność kremu)
Pojemność: duża - 110 ml
Cena: 15 zł
Dostępność: strona http://www.apiscosmetics.pl/
Moja opinia: Kupiłam go ze względu na dobre opinie na wizażu i nie zawiodłam się! Krem nie zapycha mnie, odżywia skórę. Zauważyłam, że mniej się po nim świecę ;) Używam go od około 3,5 miesiąca. Jak go wykończę, planuję zakupić inny krem z tej firmy - może krem z mleczkiem pszczelim ;)
Używałyście go? Jakie są Wasze ulubione kremy do twarzy?
Justyna