Zacznijmy od produktów do włosów :)
2. Garnier Naturalna Pielęgnacja [Ultra Doux], Odżywka do włosów zniszczonych `Awokado i masło karité`
Jedna z moich ulubionych odżywek do włosów. Po jakimś czasie powróciłam do niej i jestem dalej bardzo zadowolona. Włosy są wygładzone, lepiej się rozczesują.
3. Olejek Sesa - recenzja
Teraz czas na produkty do twarzy ;)
4. Apis, Żurawinowa Witalność, Ujędrniający krem do twarzy z żurawiną i olejkiem arganowym
Używam go już od ponad miesiąca. Jest to krem, który nie zapycha mnie! Po nieustannym szukaniu idealnego produktu, wreszcie go znalazłam :) Nawilża cerę, szybko się wchłania, ma bardzo przyjazny skład i do tego jest niedrogi. Niestety buzia mi się po nim świeci, no ale nie można mieć wszystkiego :)
5. Flos Lek, Żel ze świetlikiem i rumiankiem do powiek i pod oczy
Ten żel trafił do ulubieńców, mimo że używam go od niedawna. Pomógł mi pozbyć się porannej opuchlizny wokół oczu. Od tego czasu używam go i się sprawdza! Ma fajną konsystencję i wygodny aplikator.
Produkty do paznokci:
6. Pilniczek do paznokci, Ewa Schmitt
Nie będę za dużo się rozpisywać. Każdy pilniczek z tej firmy służy mi długo i bardzo je lubię :)
7. Eveline, Nail Therapy Professional, 8w1 Total Action, Skoncentrowana odżywka do paznokci
Tutaj może być małe zdziwienie, bo dużo osób ma mieszane uczucia do tej odżywki. Ja używam jej od czasu do czasu. Wtedy gdy rozdwajają mi się paznokcie jest niezastąpiona. Szybko doprowadza moje pazurki do ładu. Niestety wysusza skórki.
Lato w pełni, dlatego trzeba zadbać do depilację :) Tutaj mam ulubieńca, którego używam od ok. 2 miesięcy.
8. Venus - Pianka do golenia z ekstraktami z melona i grejpfruta
Produkt jest godny polecenia ze względu na to, że nie ma po nim większych podrażnień (mam bardzo wrażliwą skórę). Pianka jest bardzo wydajna i tania. Używam, używam, a ona nie chce się skończyć ;)
Może nie do końca kosmetyczny ulubieniec, ale bardzo mi pomógł w tym miesiącu. Codziennie musiałam nosić po kilkanaście godzin soczewki, dlatego moje oczy były podrażnione. Coś mnie kłuło i uwierało. Z pomocą nadeszły krople do oczu:
9. Starazolin Kosztowały 11,90 zł za 10 ml.
10. Zapachowa mgiełka do ciała Aimi Mystic Caress
No i trochę zapachu na koniec :) Słodka i zmysłowa mgiełka, która podbiła moje serce ;) Szkoda, że to mgiełka, a nie perfumy, bo bez wahania bym je kupiła.
I to już koniec moich ulubieńców lipca. Nie było kolorówki, bo makijaż robię dość delikatny, a produktów używam tych, co zawsze :) Zobaczymy, co przyniesie sierpień - kolejny miesiąc wakacji/lata ;)
Justyna