Dzisiaj kolejny mój ulubieniec, którego używam już od około roku. Nie znalazłam lepszego produktu za tak niską cenę - w granicach 10 zł. Próbowałam zmienić na Ziaję, a kiedyś miałam też przygodę z produktem Nivea. Żaden z nich nie dorównuje Bielendzie - gorzej zmywały makijaż, musiałam mocniej trzeć powieki, co nie było przyjemne.
Płyn z awokado dokładnie usuwa makijaż, nie podrażnia oczu, co jest dla mnie bardzo ważne, ponieważ noszę soczewki kontaktowe. Zostawia lekką oleistą powłokę, która dość szybko się wchłania. Odkąd używam tego produktu mam nawilżoną skórę wokół oczu, a rzęsy prawie mi nie wypadają.
Kosmetyk ma też całkiem dobry skład - olej z awokado, palmowy i kokosowy. Zawiera także nawilżającą argininę.
Skład: Aqua (Water), Cyclomethicone, Isohexadecane, Glycerin, Persea Gratissima (Avocado) Oil, Arginine PCA, Elaeis Guineensis (Palm) Oil, Sodium Chloride, Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Disodium EDTA, Methylparaben, DMDM Hydantoin, CI 42090 (Acid Blue 9), CI 19140 (Acid Yellow 23).
Mam małe zastrzeżenie co do dozowania - otwór jest trochę za duży i trzeba delikatnie nalewać płyn na wacik.
Pierwszy raz produkt kupiłam w Biedronce, a potem w Carrefourze.Pozdrawiam serdecznie
Justyna
