niedziela, 29 grudnia 2013

Kosmetyczni ulubieńcy roku 2013



Przypominam, że tutaj będę tylko informowała o nowych postach. Dla ułatwienia możecie mnie śledzić na:
Google +

Justyna

czwartek, 26 grudnia 2013

Wyniki konkursu

Nie będę Was dłużej trzymać w niepewności. Zwyciężczynią zostaje:

Serdecznie Ci gratuluję i czekam na dane do wysyłki 3 dni (do niedzieli). Mój mail: zielonaherbata91@gmail.com.

Mam nadzieję, że obserwatorzy zostaną i nie jesteście tutaj tylko ze względu na rozdanie. Do usłyszenia wkrótce - najbliższe posty to m.in. efekty po stosowaniu Jantarka, plany na 2014 rok oraz podsumowania (kosmetyczne i niekosmetyczne) miesiąca i roku :)

Justyna

wtorek, 24 grudnia 2013

Życzenia świąteczne


Kochane, chciałabym Wam życzyć zdrowych, pogodnych, pełnych miłości i spokoju Świąt Bożego Narodzenia. Oby ten czas miał swoją magię, Mikołaj Was szczodrze obdarował, a nowy rok przyniósł mnóstwo pozytywnych niespodzianek!
Wesołych Świąt!

poniedziałek, 23 grudnia 2013

Najlepsze paszteciki wigilijne

Muszę się z Wami podzielić przepisem na najlepsze paszteciki, jakie kiedykolwiek jadłam. Wszystkim bardzo smakują. Musicie je wypróbować.




najlepsze paszteciki wigilijne

sobota, 21 grudnia 2013

Zmiany, czyli przenoszę się na swoje!

I nie jest to zmiana mieszkania. Przenoszę bloga na swoje. Blogspot przestał mi wystarczać już jakiś czas temu. Myślę, że na dniach pokażę Wam "moje dziecko" :) Wszystko robię sama, a byłam w tym temacie kompletnie zielona (teraz już trochę mniej :) ), dlatego to zajmuje mi dużo czasu :) Jeśli nadal chcecie czytać moje posty, polajkujcie mój profil na Facebooku, konto na bloglovin lub Google+. Poniżej macie linki.

Justyna

wtorek, 17 grudnia 2013

Olej Sesa - recenzja

     O olejowaniu włosów słyszał już prawie każdy. Moje włosy poznały kilka olejów, ale szczególnie jeden przypadł im do gustu. Są po nim lśniące, mają ładniejszy skręt, a skóra głowy nie przetłuszcza mi się tak szybko. Tym wybrańcem jest olej Sesa.


poniedziałek, 16 grudnia 2013

Balea, Fuß Balsam

Dawno nie było u mnie żadnej recenzji, dlatego dzisiaj przychodzę z kolejnym małym cudotwórcą ;) Mowa tutaj o Fuß Balsam z Balea.

niedziela, 15 grudnia 2013

Winter TAG

Błądząc po vlogosferze napotkałam ciekawy TAG, który bardzo mi się spodobał, dlatego postanowiłam poświęcić mu jeden wpis :) 





1. Twój ulubiony lakier do paznokci
Zimą lubię stawiać na czerń/czerwień z brokatem - latem też czasami i tutaj zdjęcie z sierpnia (brokat na szarym tle)


Delia nr 67, Miss Selene  nr 168
Ostatnio polubiłam sie też z naturalnymi paznokciami. Chyba muszę odpocząć od zdobień :)

sobota, 14 grudnia 2013

Mieć czy być?

   Tak, istnieje taka piosenka, którą, nawiasem mówiąc, bardzo lubię. Ten wpis nie będzie jednak o Myslovitz i ich twórczości. 
     Odwiedzając blogi, zauważyłam, że wiele z Was często kupuje kosmetyki, bo po prostu ktoś ma. Ostatnio robi furorę napis ,,Mam i ja!". Według mnie, to jest kompletnie bez sensu! Potem naszła mnie kolejna myśl: Przecież ja też tak robię! Poczułam tylko wstyd i popukałam się w głowę... Czy nie warto zadać sobie pytania przed kupieniem czegoś: Czy jest mi to potrzebne, a może jednak zbędne i bezużyteczne? Będę tego używać, a może jego zadaniem będzie tylko zajmowanie miejsca i zbieranie kurzu? Często ludzie myślą: O, jaka kusząca promocja! Już nie trafię na taką okazję, może mi się przyda! - Nie, nie przyda się. Będzie leżeć latami, aż w końcu o tym zapomnisz. Jeśli ktoś lubi wydawać pieniądze w błoto, to w sumie, nikt mu nie zabroni...

Mieć czy być

piątek, 13 grudnia 2013

Czy warto zamawiać kosmetyczne boxy?

Pewnie wiele z Was zamawiało lub zastanawia się nad kupnem takich pudełeczek. Pamiętam, że kiedyś bardzo chciałam mieć owe cudeńko. Pamiętam też moje podekscytowanie, kiedy trzymałam w rękach pierwsze pudełko. U mnie przygoda z boxami trwała kilka miesięcy. Jeśli chcecie wiedzieć dlaczego, zapraszam do dalszego czytania J

Czy warto zamawiać kosmetyczne boxy?

Aby porównać wybrane cechy, postanowiłam stworzyć tabelę. Lubię czytać i robić właśnie takie porównania.

Cecha

Plus

Minus

Możliwość testowania wielu produktów

Idea bardzo fajna, bo mamy okazję przetestować produkty, które nie używałyśmy, a czasami o nich nawet nie słyszałyśmy.

Część produktów może nie być przeznaczona do rodzaju cery, nie spełniać naszych oczekiwań itp. Możemy komuś oddać, sprzedać albo wyrzucić produkt.

Jakość kosmetyków

Bywają w nich drogie i dość luksusowe produkty – zazwyczaj jako miniaturki, ale pomysł trafiony. Zdarzają się kosmetyki z niższej półki, które są bardzo dobre i z przyjemnością ich używam.

Często dostajemy produkt za kilka złotych, którego nie spodziewałyśmy się i nie chcemy testować. Co to za przyjemność z kosmetyków, których kiedyś używałyśmy i okazały się bublem?

Dostosowanie kosmetyków do potrzeb odbiorcy

Czasami trafi się produkt cud, miód i malinka! J Ja miałam tak z produktami do włosów – każdy w boxach był dla mnie super.

Co innego produkty do twarzy – np. dostałam maskę do cery suchej (mam cerę mieszaną w kierunku tłustej ;/), a także maseczkę, po której wypalało mi twarz...

Element zaskoczenia

Chyba każdy lubi być od czasu do czasu zaskoczony i właśnie takie pudełeczka nam to zapewniają J Do tego są ładnie opakowane, z czego mamy jeszcze większą frajdę!

No dobra... Czasami jesteśmy zawiedzeni produktami, które znaleźliśmy w boxie. Musimy się z tym liczyć, bo przecież kupujemy kota w worku.

Cena

Jeśli pudełko jest trafione i dostaniemy do tego produkt extra (często subskrybentki dostają coś dodatkowego) – cena jest ok.

Ale co jeśli produkty nie będą nam odpowiadać i nie jesteśmy subskrybentkami, tylko zdecydowałyśmy się na jednorazowe zamówienie? Większość pieniędzy wyrzucona w błoto. Wcale nie oszczędzamy, kupując takie pudełka.

Próbki, próbki, próbki

Od czasu do czasu lubię użyć próbek, ale jeśli większość produktów w boxie to saszetki...

...znaczy to, że zmarnowałyśmy pieniądze. Często możemy dostać darmowe próbki, wystarczy poprosić.

Pudełko

Chyba najbardziej cieszę się z pudełeczek, w których trzymam akcesoria do manicure’u i inne rzeczy.

Szkoda, że nie są mocniejsze, a więc łatwo je zniszczyć.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Czytając orgazmiczne komentarze na stronach tych boxów, często zastanawiam się, czy jest się czym tak podniecać? Wszystko miodzio, super i w ogóle rewelacja... Czy aby na pewno? Druga sprawa: rozumiem, że firmy, które się tym zajmują MUSZĄ zarobić. Większość robi coś dla zarobków, a nie na cele charytatywne. Gdyby jednak pudełeczka były spersonalizowane i posiadaczka cery mieszanej/tłustej nie dostawała produktów do cery suchej i odwrotnie, warto byłoby się nad nimi zastanowić. Nie mówię, że nigdy nie zamówię żadnego boxa i to samo zło, bo pomysł bardzo mi się podoba. Trzeba go tylko dopracować.



Justyna

środa, 11 grudnia 2013

Poczuj magię Świąt - Muzyka :)

     W końcu i ja uległam świątecznej atmosferze. Wczoraj wystawiłam ozdoby i mam w planach wykonać kilka własnoręcznie. Na choinkę jeszcze za wcześnie - zostanie przystrojona dzień lub dwa przed Wigilią :) Mam nadzieję, że po wysłuchaniu tych piosenek i Wy poczujecie magię Świąt :)


1. Czerwone Gitary - Jest taki dzień



2. Wham - Last Christmas



3. Mariah Carey - All I Want For Christmas Is You


4. Shakin Stevens - Merry Christmas Everyone


5. Chris Rea - Driving home for Christmas


Jakich piosenek Wy słuchacie przed i w trakcie Świąt? :)

Justyna



poniedziałek, 9 grudnia 2013

Efekty po miesiącu stosowania serum do rzęs z Alverde

Dzisiejszym bohaterem wpisu jest serum do rzęs z Alverde:

Alverde, Over night coffein serum efekty
Cena: około 4
Pojemność: 8 ml
Efekty (najlepiej oddaje efekt zdjęcie z tuszem - jakość zdjęć telefonem nie jest powalająca):

Alverde, Over night coffein serum efekty
Rzęsy przed i po w świetle dziennym

Alverde, Over night coffein serum efekty
Rzęsy przed i po w świetle dziennym

Alverde, Over night coffein serum efekty
Rzęsy przed i po w świetle sztucznym

Alverde, Over night coffein serum efekty
Rzęsy przed i po po użyciu tuszu z Miss Sporty
Moja opinia:
Jestem bardzo zadowolona z tego produktu.Widzę efekty działania tego kosmetyku, a tak prawdę mówiąc, kilka razy zdarzyło mi się zapomnieć o aplikacji tego serum. Różnice zauważyłam przy nakładaniu tuszu. Rzęs jest więcej i są dłuższe (zobaczcie, jaka odległość dzieli rzęsy do brwi :) ). Zdecydowanie będę go dalej używać. 

Jakie są Wasze sprawdzone odżywki/serum do rzęs?

Justyna

sobota, 7 grudnia 2013

Tydzień V - paski

     Już wiatr się uspokoił, ale jego skutki są takie, że kilkanaście godzin nie miałam prądu, a internetu nie mam jeszcze i pewnie do poniedziałku będę odłączona. Piszę do Was z komórki. Skończył mi się szybki transfer, dlatego modlę się, żeby chociaż jedno zdjęcie się wgrało. Odwiedzę Was, gdy będą ładowały mi się zdjęcia - teraz jest dobrze jak strona się załaduje, o obejrzeniu zdjęć nie mam co marzyć.
Jeśli chodzi o zdobienie - to moja wersja pasków. Teraz użyłabym innych kolorów, ale człowiek całe życie się uczy :D Muszę kupić taśmę do zdobień, bo bez niej jest trudno - to zdobienie robiłam 2 h (po godzinie na jedną rękę) :))

Mam nadzieję, że Wy nie miałyście takich przyjemności związanych z brakiem prądu i internetu. 

Mam nadzieję, że do szybkiego usłyszenia,
Justyna

piątek, 6 grudnia 2013

Wizyta u fryzjera + mała podróż w przeszłość

     W poprzednim tygodniu odwiedziłam fryzjera. Na szczęście moja fryzjerka wie, co to znaczy jeden centymetr. Chciałam podciąć końcówki, a także uwydatnić skręt. Oto efekt, jaki uzyskałam (oprócz rozmazania tła, zdjęcie nie zostało przerobione):

Zdrowe włosy
Moje włosy - grudzień 2013

 Aktualną pielęgnację i zdjęcia włosów przed cięciem znajdziecie tutaj. Od 2 tygodni używam także Jantarka.

Patrząc na moje włosy na przestrzeni kilku lat, nie mogę uwierzyć, jaką przemianę przeszły. Farbowanie na blond i codziennie prostowanie zdecydowanie im nie służyło.
Zobaczcie same, rok 2007:
Spalone włosy blond
Sianko na głowie
Stan taki trwał do wiosny 2012 roku (oczywiście zmieniałam kolory, ile się dało - rudy, czarny, różne odcienie brązów). Wtedy postanowiłam zejść z koloru i wybrałam się do fryzjerki, żeby pofarbowała mi włosy na kolor zbliżony do mojego naturalnego. Miałam wtedy włosy koloru mahoniowego, dlatego zrobiła mi pełno blond pasemek, a następnie pofarbowała brązem (zdecydowała się na taki krok, ponieważ czerwony kolor prześwitywałby spod brązu). Nie muszę Wam chyba mówić, co to znaczyło dla moich włosów. Wiedziałam jednak, że nie będę mogła patrzeć na odrosty, które zdecydowanie różniłyby się od reszty. W salonie spędziłam około 4 godziny. Teraz nie żałuję tego kroku, chociaż było mi bardzo ciężko. W 1,5 roku ścięłam włosy, które były kiedykolwiek farbowane. Teraz zapuszczam zdrowe włosiska :) 

Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam i jeśli chociaż jedna osoba dzięki pokazaniu tej różnicy odłoży na bok prostownicę lub farbę będę niezmiernie się cieszyć.

Lubicie oglądać takie metamorfozy? Jaki jest Wasz stosunek do fryzjerów - kochacie czy nienawidzicie do nich chodzić?

Justyna

czwartek, 5 grudnia 2013

TAG świąteczny

2 lata temu ten TAG był dość popularny na YT. Nie odpowiadałam na pytania w nim zawarte, więc uznałam, że ciekawie będzie przygotować taki wpis.

TAG świąteczny

1. Ulubiony świąteczny film
Święta Bożego Narodzenia kojarzą mi się z Kevinem samym w domu. Chyba to nikogo nie dziwi? :) W ten szczególny czas lubię oglądać filmy familijne, pełne ciepła i miłości, bo wprowadzają mnie w świąteczny nastrój.

środa, 4 grudnia 2013

Projekt denko - listopad 2013 - pielęgnacja i kolorówka

     2 dni temu pogoda nas rozpieściła :) Było bardzo słonecznie. Skorzystałam ze okazji i cyknęłam kilka zdjęć na dworzu. 
Dzisiaj przychodzę do Was z projektem denko, który całkiem dobrze mi idzie. Zużywam produkty i zapasy się zmniejszają, a ja robię kolejne... Błędne koło :)) Też tak macie? :)


 1. Elmex, Pasta do zębów wrażliwych
Nie przestanę jej zachwalać, jest cudowna - możemy zapomnieć o nadwrażliwości zębów.
Czy kupię ponownie? - TAK

2. Bolsius, Świeczka zapachowa - French Vanilla
Miała słodki, intensywny zapach wanilii - jeden z moich ulubionych. Miała jedną, bardzo dużą wadę - nie wypaliła się do końca, zostało jej bardzo dużo w opakowaniu.
Czy kupię ponownie? - NIE

3. Oriflame, Pure Nature, Oczyszczający preparat przeciw wypryskom
Początkowo działał dobrze, wysuszał wypryski, ale mam go długo, a że forma aplikacji nie należy do higienicznych - pora wyrzucić go do kosza.
Czy kupię ponownie? - NIE

4. Synchroline, RosaCure intenisive, Emulsja na dzień z filtrami ochronnymi SPF 30 i UVA
Dostałam go z GlossyBoxem. Używałam latem, ponieważ ma filtr SPF30 i fajnie matowił cerę. Był bardzo wydajny. Nie kupię go, bo nie mam trądziku różowatego.
Czy kupię ponownie? - NIE

5. FlosLek, Żel do powiek i pod oczy ze świetlikiem i rumiankiem
Używałam go aż 5 miesięcy, jest wydajny. Dobrze nawilżał skórę wokół oczu, kosztował 7-8 zł.
Czy kupię ponownie? - TAK

6. Oriflame, Krem na dzień Optimals Oxygen Boost do cery normalnej i mieszanej
Użyłam go kilka razy, szybko się wchłaniał. Pachnie całkiem ładnie, ale przestraszył mnie baaaardzo długi skład Nie zdenkuję go, bo znalazłam kremy idealne dla mojej skóry i boję się eksperymentować.
Czy kupię ponownie? - NIE

7. Oriflame, Krem do rąk Fruit Cocktail
Krem miał przyjemny, owocowy zapach, chociaż czytałam, że nie wszystkim przypadł do gustu. Krem dobry na lato, bo zimą potrzebuję mocniejszego nawilżenia.
Czy kupię ponownie? - NIE WIEM

8. Balea, Urea Fußcreme Krem do stóp z mocznikiem
Bardzo go polubiłam, dobrze nawilżał. Więcej możecie dowiedzieć się tutaj.
Czy kupię ponownie? - TAK

9. Eveline, Superskoncentrowane serum modelujące do biustu
Kolejne z rzędu opakowanie tego produktu zdenkowane. Lubię efekt, jaki daje - napięcie skóry :)
Czy kupię ponownie? - TAK

10. Scottish Fine Soaps, Mleko do ciała
Zapachem przypomina mi melczka do ciała z Nivea. Smarowałam nim łydki, gdzie od czasu do czasu zdarzały mi się przesuszenia. W trakcie używania tego produktu, skóra była nawilżona. Dla przeciwniczek parafiny - jest na trzecim miejscu!
Czy kupię ponownie? - NIE WIEM

11. Oriflame, Pure Nature, Krem pod prysznic z nawilżającą bazylią i brzoskwinią
Normalny produkt pod prysznic, starczył mi na około 2 miesiące. Pod koniec używania byłam zmęczona zapachem, chociaż początkowo bardzo mi się podobał.
Czy kupię ponownie? - NIE WIEM

12. SunOzon, Mleczko samoopalające
Moja pierwsza przygoda z samoopalaczem zakończyła się klęską - zacieki i inne nieprzyjemne ślady. Nakładałam go na świeżo speelingowane ciało. Nie zauważyłam w sklepie, że został miesiąc do końca ważności produktu. Musi wylądować w koszu.
Czy kupię ponownie? - NIE

13. Oriflame, Oczyszczający korektor w sztyfcie z olejkiem z drzewa herbacianego i rozmarynu
Produkt pachniał olejkiem z drzewa herbacianego - lubię ten zapach. Niestety był dla mnie zbyt pomarańczowy.
Czy kupię ponownie? - NIE

14. Catrice, Podkład matujący Infinite Matt make up
Podkład kupiłam prawie rok temu, źle dobrałam odcień, niestety. Zużyłam prawie cały produkt, chociaż nie wiem jakim cudem. Zazwyczaj mieszałam go z innym produktem. Często ważył mi się na twarzy. Dobrze, że firma Catrice go wycofała.
Czy kupię ponownie? - NIE

15 Oriflame, Tusz do rzęs Extreme
Całkiem fajny tusz, nie mogę mu nic zarzucić, ale brakowało mi efektu "wow".
Czy kupię ponownie? - NIE WIEM

16. Hean, Korekor pod oczy
Bardzo fajny produkt, dobrze maskuje cienie pod oczami. Minus za słabe opakowanie, które pękło.
Czy kupię ponownie? - NIE WIEM

A Wy dużo produktów zdenkowałyście w listopadzie? 

Justyna

wtorek, 3 grudnia 2013

Mikołaj już mnie odwiedził :D

     Jak wiecie, wzięłam udział w wymiance mikołajkowej organizowanej przez Egotiste. Obdarowywała mnie Ewa z bloga http://zakupowafabryczna.blogspot.com/. Serdecznie dziękuję Ewie za tak cudowną paczuszkę, sprawiłaś mi wielką radość :) Oto jej zawartość:


1. Urocza kartka świąteczna :)
2. My Secret, Hot Colors, 165 Red Ice - czerwony to mój ulubiony kolor :))
3. Lovely, Matujący Top Coat - nie wiecie, jak bardzo chciałam mieć ten top :D A do Rossmanna zawsze nie było mi po drodze :))
4. Miss Sporty, Smoky Eyes nr 402 - uwielbiam kombinować w makijażu, więc taka paletka się przyda :)
5. Bentley Organic, Organic Soap - delikatne mydełko zimą to zbawienie dla rąk :)
6. Gumy Mamba - pychotka! Dawno nie jadłam tak dobrych gum :)


7. Bielenda, Szampon błotny z glinką ghassoul - nie mogę doczekać się mycia włosków i wypróbowania tego produktu :)
8. Ziaja, Maska anty-stres z glinką żółtą - lubię i z chęcią jej znów użyję :)
9.Próbka Serum Fructis Goodbye Demage - nowość, z chęcią wypróbuję :)
10. Efektima, Peeling i Maska do stóp - już planuję małe spa dla stóp :)
11 Próbka bio-certyfikowanego kremu pod oczy, na dekolt i szyję z FlosLeku - uwielbiam kremy pod oczy z FlosLeku :)

Jeszcze raz dziękuję Ewie. Wszystkie produkty bardzo mi się spodobały :) 

Justyna

poniedziałek, 2 grudnia 2013

Zbiorowe Malowanie - Mikołajki

     Przez cały grudzień będę wykonywała zdobienia w ramach Zbiorowego Malowania. W tym tygodniu motywem przewodnim są Mikołajki. Próbowałam odwzorować zdobienie, które przedstawia Mikołaja. A wyszło mi tak:
Mikołaj na paznokciach, zdobienie świąteczne

Mikołaj na paznokciach, zdobienie świąteczne

    Życie nie może być proste i oczywiście dzień przed malowaniem pazurków, połamały mi się paznokcie i musiałam spiłować je na półokrągło... Life is brutal.

Lubicie świąteczne zdobienia?

Justyna

niedziela, 1 grudnia 2013

Ulubieńcy listopada 2013

     Wczoraj na moim blogu ukazał się wpis z kosmetycznymi ulubieńcami miesiąca. Tym razem przedstawię Wam ulubieńców niekosmetycznych.

1. Książka - Bloger Kominka
Tomek Tomczyk Bloger

Znajoma blogerka polecała tę pozycję. Gdy zaczęłam czytać, okazało się, że kiedyś robiłam do niej podchody, ale szybko odrzuciłam ją na bok. Teraz pochłonęłam tę książkę w jeden dzień. Przyjemnie i lekko się czytało. Dowiedziałam się kilku cennych informacji z tej pozycji.

2. Film - Ogniem i mieczem
Ogniem i mieczem
Po długim czasie powróciłam do tej ekranizacji. Bardzo lubię filmy, których akcja dzieje się w przeszłości.  Mogłabym praktycznie oglądać tylko takie filmy.

3. Muzyka - Eska TV
ESKA TV

Po kilku latach powróciłam do oglądania telewizji. Z nudów włączam zazwyczaj Eskę, aby coś grało w tle :)

4. Serial - Supernatural i The Originals

supernatural sezon 9

Nie z tego świata trzyma bardzo dobry poziom w tym sezonie. Z przyjemnością oglądam nowe odcinki, które przypominają początki serialu. Ostatni odcinek (9x08) powalił mnie na kolana - prawie cały czas się śmiałam z zabawnych sytuacji. 3.12 zostanie wyemitowany ostatni odcinek w tym roku.

The Originals

 The Originals według mnie jest lepsze od TVD. Więcej się dzieje i nie musimy oglądać wiecznie płaczącej/niezdecydowanej Eleny. Pierwotni tworzą idealny serial.

5. Jedzenie/picie - owoce, ciasto marchewkowe
Zimno, pochmurno, wietrznie... Tylko owoce i ciasto marchewkowe poprawiają mi humor :) Przepis na ciasto wzięłam z bloga Agnes. Jest zdrowe i pyszne :)

6. Forma ruchu - TiffanyRotheWorkouts
Żałuję, że dopiero teraz odkryłam jej treningi. Niby są łatwe, długo mogę ćwiczyć, a na drugi dzień same zakwasy... Bosko :)

Co lubiłyście robić w listopadzie? Jakie są Wasze ulubione seriale, filmy?

Justyna

Nie zapomnijcie o trwajacym rozdaniu i fanpage'u :)

sobota, 30 listopada 2013

Kosmetyczni ulubieńcy listopada 2013

    Kolejny miesiąc za nami. Pora na ulubieńców - na pierwszy ogień idą kosmetyki, które podbiły moje serce. 

Ulubieńcy listopada - Alverde, Olej kokosowy, Maska Biovax, Seche Vite, Effaclar Duo

1. Alverde, Volumen-Shampoo Olive&Henna
Używam go zamiennie z szamponem z Joanny. Dobrze zmywa olej, podobnie się pieni jak szampon z Alterry, chociaż nie ma tak przyjemnego zapachu.

2. Parachute, Olej kokosowy
Dodawałam go do mieszanek olejów na włosy, ale najbardziej spodobał się... moim skórkom, które są odżywione, mięciutkie i w końcu zaczynają mi się podobać :)

3. L'biotica, BioVax, Intensywnie regenerująca maseczka do włosów przetłuszczających się
Namiętnie używam tej maseczki od miesiąca, po długiej przerwie. Lubię jej zapach i to, że chociaż trochę przedłuża świeżość moich włosów. Więcej możecie przeczytać tutaj.

4. Seche Vite, Top Coat
W kilka minut mam wysuszone paznokcie. Od użycia tego produktu, nie powrócę do długiego czekania, aż wyschnie mi lakier.

5. La Roche Posay, Effaclar Duo
Używam tego kremu od miesiąca i początkowo nie byłam nim zachwycona. W końcu zmieniłam zdanie, bo wysusza wypryski, złuszcza naskórek. Planuję post, w którym pokażę Wam, jak moja cera zmieniła się po miesiącu szczególnego dbania o nią. Szczegóły wkrótce ;)


A Wy jakich produktów najczęściej używałyście w listopadzie?

Justyna

czwartek, 28 listopada 2013

Zakupy listopadowe - moje małe grzeszki

     Pamiętacie, jak mówiłam, że nic nie kupię w listopadzie? Zgrzeszyłam. Wielokrotnie. A to moja spowiedź przed Wami:


Produkty apteczne i ze sklepu zielarskiego

środa, 27 listopada 2013

Tangle Teezer a normalna szczotka

Od dawna miałam chęć przetestować szczotkę Tangle Teezer. Zawsze jednak odkładałam to na później. Udało mi się wygrać rozdanie u Kasi, co mnie bardzo ucieszyło. Z niecierpliwością czekałam na przesyłkę, a gdy przyszła, od razu zaczęłam testować to ,,cudo” rozsławione na YT.
TT a normalna szczotka
                Zacznę od opisu moich włosów – gęste, długość za ramiona, nie mam problemu z objętością i z kołtunami. Wcześniej rozczesywałam włosy szczotką z Rossmanna – For Your Beauty i radziła sobie ona świetnie (grzebienia nawet nie dotykałam, masochistką nie jestem :D).
W tabeli postaram się porównać te dwie szczotki:

Tangle Teezer
(TT)
Szczotka z Rossmanna
(FYB)
Co lepsze?
Materiał
Szczotka według mnie wygląda trochę tandetnie, zwykły plastik.
Zwykła szczotka, igiełki na ,,gumowej poduszce”, rączka dobrze wyprofilowana, nie ślizga się w dłoniach
FYB
Wielkość
Idealna do torebki (kompaktowa), nie zajmuje zbyt dużo miejsca. Moja szczotka też się nadaje do torebki, ale boję się, że powyginają się igiełki
Większa od TT (ze względu na rączkę), Można ją spakować do większej torby, jednak trzeba się liczyć z tym, że zajmie nam trochę miejsca.
TT
Poręczność
Niby dobrze układa się w dłoni, ale zdarzyło mi się, żeby szczotka mi się wyślizgnęła.
Lepsza poręczność ze względu na rączkę.
FYB
Rozczesywanie
Dobrze rozczesuje włosy, jednak czasami muszę je dzielić na warstwy, żeby dotrzeć do pasm przy karku, co nie jest wygodne. Bardzo dobrze masuje skalp.
Bardzo dobrze rozczesuje moje włosy, szybko, nie muszę dzielić ich na pasma. Masuje skalp, ale TT robi to „mocniej”.
TT i FYB
Czyszczenie
Bardzo proste, używam do tego szczoteczki do zębów.
Czyszczę ją tak jak TT, jednak jest to trochę trudniejsze (gumowa poduszka :D, dłuższe igiełki)
TT
Cena
Około 45-65 zł
Kilka-kilkanaście złotych
FYB
Wynik:
3
4
FYB

Podsumowanie: Dla mnie TT nie zrobił oszałamiającego wrażenia. Jak to mówią reklama dźwignią handlu J Szczotka jest godna uwagi, ale cena jest o wiele zawyżona. Mogłabym na nią wydać maksymalnie 25 zł, nie więcej.

Ze względu na to, że zwykła szczotka, którą kupiłam kilka lat temu, sprawuje się bardzo dobrze, nie miałam potrzeby szukania innych. Teraz zastanawiam się nad wypróbowaniem szczotek z włosia naturalnego. Używałyście może takich cudeniek? Które szczotki mogłybyście mi polecić?

Justyna

wtorek, 26 listopada 2013

Klub Paznokciowy, Tydzień 4 - Galaktyka

     Czas pędzi jak szalony. Minął już prawie miesiąc naszego malowania w Klubie Paznokciowym Frambuesy. Przed nami coraz trudniejsze wyzwania. W tym tygodniu malujemy galaktykę. Kilka miesięcy temu próbowałam zrobić galaxy nails, ale wzorek mi nie wyszedł. Z drugiego podejścia jestem o wiele bardziej zadowolona (może trochę przesadziłam z brokatem :D). Oto moja wersja:

Galaxy nails

Galaxy nails

Galaxy nails

Tworzyłyście galaktykę na Waszych pazurkach? Podoba się Wam takie zdobienie?

Justyna

Koniecznie odwiedź mojego nowego bloga - to tam będę dodawała pełne wpisy :)
http://justynamowi.pl/

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...